Ile kosztuje energia? (2)
A oto przykład. Kilka tygodni po zapoznaniu się z wynikami badań Pewnej Szacownej Instytucji nawiązałem przypadkowy kontakt z Przedsiębiorcą z dużego nadmorskiego miasta który skarżył się na ceny energii. Przypadkiem trafiłem na Odbiorcę dla którego cena energii uplasowała się w „górnej strefie stanów wysokich”, jeśli wziąć pod uwagę wyniki badań Pewnej Szacownej Instytucji. Co w tym dziwnego? Jeżeli w ostatnich kilkunastu latach nic się w matematyce nie zmieniło to przypadkiem powinienem trafić w medianę która jest względnie blisko średniej przedziału a nie maksimum.
Więc może jednak badania Pewnej Szacownej Instytucji nie były reprezentatywne. Może mimo istnienia URE i UOKiK Odbiorcy energii są traktowani jak „dojne krowy”? Zwłaszcza jeśli prowadzą biznes na niewielką skalę i nie mają rozeznania jak przeciwdziałać praktykom Dostawców.
Po analizie kosztów energii okazało się, że warunki przyłączenia jakie ów Przedsiębiorca otrzymał są idealnym generatorem zysków OSD. Nikt nie poinformował Klienta (bo i po co), że może zostać przyłączony na innym poziome napięcia i zaoszczędzić kilka tysięcy złotych miesięcznie! Ciekawe jak wielu Przedsiębiorców ze zwykłej niewiedzy pompuje zyski firm energetycznych?
Tagi: cena energii, droga energia, koszty energii, optymalizacja kosztów, usługi doradcze
Musimy pamiętać o tym, że od niedawna sami jesteśmy w stanie wybrać dostawcę energii elektrycznej, a zatem w znacznym stopniu obniżyć ceny, o których mowa w artykule. Jeżeli oczywiście odpowiednio się wybierze.
To oczywiście prawda. W przypadku przedsiębiorstw to nawet więcej niż od niedawna. Problem w tym, że wielu Przedsiębiorców nadal nie wie że jest „dojonych” przez OSD a OSD może skutecznie utrudnić zmianę punktu przyłączenia. Nawet jeśli wyda warunki przyłączenia to koszty dla Przedsiębiorcy mogą być zaporowe.
Przedsiębiorstwa to przedsiębiorstwa, ile my, zwykli zjadacze chleba tych zysków im pompujemy… Ech, fajnie by było zaoszczędzić dzięki OZE…
Czy na pewno możemy mówić o oszczędnościach?
Oprócz dużych przedsiębiorstw są jeszcze kochane państwowe, skorumpowane instytucje ;).
Niestety jedyną na to radą jest przyzwoitość w postępowaniu i nadzieja, że nasz przykład się upowszechni. Pocieszające jest to, że kilka lat temu było jeszcze gorzej. Możliwe więc, że zmierzamy w dobrym kierunku (My jako społeczeństwo, gospodarka, itp).